ŚWIĘTA PRAWDA! Poseł do ministra zdrowia: "To nie brak absolwentów powoduje braki kadrowe w szpitalach i innych podmiotach leczniczych, lecz mała atrakcyjność zawodu pielęgniarki poprzez szczególne warunki pracy, dużą odpowiedzialność, przepracowanie i niskie wynagrodzenia".

3 min czytania
AktualnościZawód pielęgniarki a Licea Medyczne.
ŚWIĘTA PRAWDA! Poseł do ministra zdrowia: "To nie brak absolwentów powoduje braki kadrowe w szpitalach i innych podmiotach leczniczych, lecz mała atrakcyjność zawodu pielęgniarki poprzez szczególne warunki pracy, dużą odpowiedzialność, przepracowanie i niskie wynagrodzenia".

 

      

       

 

Interpelacja do ministra zdrowia
w sprawie powrotu do sytemu kształcenia przeddyplomowego w zawodzie pielęgniarki i położnej w liceach medycznych

 

Szanowny Panie Ministrze,

do mojego biura poselskiego zwrócił się Komitet Obrony Pielęgniarek i Położnych województwa kujawsko-pomorskiego z prośbą o zapoznanie się z nowo powstałym i niebezpiecznym tematem powrotu do sytemu kształcenia przeddyplomowego w zawodzie pielęgniarki i położnej w liceach medycznych. W czerwcu br. do urzędów wojewódzkich zostały rozesłane pisma Ministra Zdrowia dotyczące możliwości wprowadzenia zmian systemowych w obszarze kształcenia w zawodzie pielęgniarki, niestety z pominięciem przedstawicieli tego zawodu. Zmiana systemu kształcenia pielęgniarek i położnych poprzez powrót do liceów medycznych nie poprawi sytuacji w polskim pielęgniarstwie. Jest to kolejna próba zamachu na samodzielną profesję medyczną oraz wysoki poziom kształcenia. Temat zmiany systemu kształcenia pielęgniarek i położnych pojawił się nagle, bez żadnej szczegółowej informacji oraz bez konsultacji z ich środowiskiem. Ponadto od 20 lat kształcenie pielęgniarek i położnych w Polsce odbywa się na poziomie studiów wyższych, natomiast zgodnie z dyrektywą 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 zapewniony jest dwustopniowy system kształcenia. Pielęgniarki i położne nie chcą powrotu do poprzedniego stulecia. Pielęgniarstwo, podobnie jak inne dziedziny medyczne, obejmuje szybki postęp technologiczny i społeczny, dlatego wymaga rozwoju zawodowego na wyższym szczeblu. To nie brak absolwentów powoduje braki kadrowe w szpitalach i innych podmiotach leczniczych, lecz mała atrakcyjność zawodu poprzez szczególne warunki pracy, dużą odpowiedzialność, przepracowanie i niskie wynagrodzenia. Powrót do liceów medycznych i „wyprodukowanie” potencjalnych kandydatów do zawodu pielęgniarki i położnej nie zapewni zatrudnienia absolwentów chociażby z uwagi na istniejące rozporządzenie Ministra Zdrowia z grudnia 2012 r. w sprawie sposobu ustalania minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych. Niepokojący jest fakt, że rozmowy przedstawicieli Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych z Panem Ministrem nie przyniosły oczekiwanych efektów. Pomimo tego, iż pielęgniarki i położne reprezentują samodzielny zawód, niezależny uregulowany na mocy ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych oraz ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, a także są największą grupą zawodową reprezentowaną przez samorząd, to wszelkie plany zamierzenia wobec ich środowiska poruszane są bez ustaleń i konsultacji z ich przedstawicielami.

W związku z powyższym pytam:

Czemu ma służyć powrót do sytemu kształcenia przeddyplomowego w zawodzie pielęgniarki i położnej w liceach medycznych?

Czy Ministerstwo podziela opinie pielęgniarek i położnych, że to nie brak absolwentów powoduje braki kadrowe w szpitalach i innych podmiotach leczniczych, lecz mała atrakcyjność zawodu poprzez szczególne warunki pracy, dużą odpowiedzialność, przepracowanie i niskie wynagrodzenia?

Czy Ministerstwo przewiduje wypracowanie wspólnego stanowiska z przedstawicielami Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych w tym zakresie?

Anna Elżbieta Sobecka

14 sierpnia 2016

 

Zobacz więcej informacji dotyczących Liceów Medycznych

 

Zobacz także artykuły z najnowszego numeru Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych

 

Zobacz także:

Te słowa padły w sejmie: "Rozmawialiśmy o podwyżkach dla pań pielęgniarek, co zostało zrealizowane już wcześniej przez byłego ministra zdrowia, powiedziałem, że to jest tragedia".

W sejmie dyskusja o zakazie handlu w niedzielę. Poseł broni zakazu bo nie wszyscy powinni pracować w niedzielę. Niektórzy tak. Wspomina o pielęgniarkach. I dodaje, że powinny być za tą niedzielą pracę "odpowiednio gratyfikowane". A czy są?

 

 

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 5 / 5. Ilość głosów: 1

Bądź pierwszym, który oceni wpis

9072 posts

About author

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Articles
Related posts
AktualnościNowa siatka płacWynagrodzenia pielęgniarek

„Pielęgniarki też tam mają po kilkadziesiąt tysięcy złotych”. 

1 min czytania
Posłanka: takich miejsc [pracy], lekarzy i pielęgniarek jest bardzo dużo. Posiedzenie sejmowej komisji w dniu 15 października 2025 roku.  Przewodnicząca poseł Joanna…
Aktualności

Pielęgniarka: zrobiłam mgr jak miałam 50 lat i byłam jedną z najmłodszych.

2 min czytania
„Dlaczego ja mam zarabiać tyle co Pani, której nie chciało się nic uczyć?” Jakiś czas temu na naszym portalu opublikowaliśmy artykuł pt….
AktualnościNowa siatka płacWynagrodzenia pielęgniarek

„Pielęgniarki nie zdychają a służba zdrowia tak”. 

1 min czytania
Tak się robi „politykę” w temacie wynagrodzeń pielęgniarek.  Tomasz Sommer redaktor naczelny Najwyższy Czas w dniu 4 listopada 2025 roku zamieścił post…
Komentarze