Media donoszą, że pani Gardias określiła umowy cywilnoprawne dla pielęgniarek i położnych jako "umowy śmieciowe". Śmiecowe to są argumenty, które wypowiada pani w czepku. Gołym okiem widać, że takie czasy są, że aby zaistnieć w mediach wystarczy "ładnie" się ubierać i założyć czepek. Pani przewodnicząca powinna zadać sobie pytanie: czy reprezentuje organizację prorządową czy związek zawodowy? I dlaczego podpisała śmieciowe porozumienie z minister Kopacz?

2 min czytania

Pani Gardias w mediach przedstawia argumentację za "zakazem kontraktów pielęgniarek i położnych w szpitalach". Posłanka, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji zdrowia - sprawa wywołuje protesty, "trzeba do niej ponownie wrócić". W piątek na Portalu artykuł o tym co tak naprawdę zapisano w PROJEKCIE ustawy, która jeszcze nie wyszła z sejmowej komisji zdrowia? Nie pada w przedmiotowym projekcie słowo "kontrakt" oraz "zakaz". Właściwie, czy w ogóle coś zaproponowano zakazać?

1 min czytania

W jaki sposób przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku PiP Gardias argumentuje inicjatywę związku w sprawie zakazu pracy na kontraktach to kompromituje nie tylko jej osobę, ale ośmiesza także pielęgniarki i położne w oczach innych grup zawodowych. Pani przewodnicząca powinna na sprawę kontraktów spojrzeć obiektywnie, po prostu z góry, co nie powinno być trudne w kontekście pamiętnych słów dr Strosmajera z serialu Szpital na peryferiach - "Gdyby głupota umiała fruwać, to ..

8 min czytania

Wideo. Dyrektor szpitala i pielęgniarka oddziałowa wypowiadają się w sprawie ustawy, która weszła w życie 21 grudnia, a zapisano w niej, że "kierownik SPZOZ jest obowiązany do przeznaczenia nie mniej niż 40% kwoty, o którą wzrosło zobowiązanie, na wzrost wynagrodzeń osób zatrudnionych w tym zakładzie, przy czym 3/4 tych środków kierownik SPZOZ przeznacza na wzrost wynagrodzeń osób wykonujących zawód pielęgniarki albo położnej w tym zakładzie".

1 min czytania